W historii objawień znane jest tylko jedno wydarzenie, kiedy to Pan Jezus wyraził życzenie namalowania obrazu ze swoim wizerunkiem.
Sam przedstawił i zaakceptował jego plastyczne wyobrażenie - wielokrotnie ukazując siostrze Faustynie swoją żywą obecność w postaci takiej, jaka została odtworzona na namalowanym obrazie. Ponadto obietnicą szczególnych łask dla czcicieli tego obrazu - nadał mu niezwykłą wartość religijną.
"Przez obraz ten udzielać będę wiele łask,
a przez to niech ma przystęp wszelka dusza do niego"
"Dwa promienie [na obrazie] oznaczają krew i wodę - blady promień oznacza wodę, która usprawiedliwia dusze; czerwony promień oznacza krew, która jest życiem dusz. Te dwa promienie wyszły z wnętrzności miłosierdzia mojego wówczas, kiedy konające serce moje zostało włócznią otwarte na krzyżu (...). Szczęśliwy, kto w ich cieniu żyć będzie, bo nie dosięgnie go sprawiedliwa ręka Boga" (Dz. 299).
Objawienie nastąpiło, kiedy św. Faustyna przebywała w klasztorze w Płocku
Płock "22 lutego 1931 r. wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie, jeden czerwony, a drugi blady. W milczeniu wpatrywałam się w Pana, dusza moja była przejęta bojaźnią, ale i radością wielką. Po chwili powiedział mi Jezus: Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie.
"Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu na ziemi, zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, szczególnie w godzinę śmierci"
Pierwszy obraz został namalowany według projektu siostry Faustyny Kowalskiej i dzięki pomocy księdza Michała Sopoćki. Według Dzienniczka siostry Faustyny, Jezus objawił się jej 22 lutego 1931 roku w celi płockiego klasztoru w tej właśnie postaci, nakazał namalować obraz i obiecał, że dusza, która będzie czcić ten obraz, nie zginie. Obiecał też duże postępy na drodze chrześcijańskiej doskonałości, łaskę szczęśliwej śmierci oraz wszelkie inne łaski i doczesne dobrodziejstwa.
Autorem pierwszego obrazu był malarz Eugeniusz Kazimirowski, prace nad nim trwały od stycznia do czerwca 1934 roku. Po raz pierwszy został pokazany wiernym w 1935 w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, czyli w dniu Święta Miłosierdzia Bożego w Ostrej Bramie w Wilnie. Obraz nie spodobał się Faustynie, gdyż nie odpowiadał pięknu jej wizji Jezusa. Jezus miał jej wówczas odpowiedzieć, że Nie w piękności farby ani pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w łasce mojej....
Obecnie obraz pędzla Kazimirowskiego znajduje się w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Wilnie.
Drugą i najbardziej znaną wersję obrazu wykonał w 1944 roku prof. Adolf Hyła dla Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach i tam odbiera szczególną cześć. Jego kopie opatrzone słowami "Jezu ufam Tobie" w wielu różnorodnych językach są szeroko rozpowszechnione na całym świecie. Pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego pędzla tego malarza powstał w 1943 roku.
Korzystajmy z tej wielkiej łaski Bożego Miłosierdzia