Ronald Regan, odnosząc się do nauk św. Jana Pawła II analizujących niebezpieczeństwo cywilizacji śmierci słusznie zauważył, że najbardziej za aborcją i eutanazją oraz za zabijaniem eugenicznym obstają ci, którzy mieli szczęście się urodzić. W starożytnej Sparcie, gdzie nade wszystko ceniona była sprawność fizyczna, kalekie dzieci po prostu zrzucano ze skały. Jedna ze spartańskich matek, ratując życie chorego noworodka uciekła z nim do Aten. Ten malec wyrósł na jednego z najwybitniejszych rzeźbiarzy wszechczasów. Monumentalne posągi, które wyszły spod jego dłuta, zdobiły potem Akropol. I do dziś budzą podziw zwiedzających. Ten kulejący, ponadczasowy artysta to Fidiasz.
Myśl Ronalda Regana oraz przykład wyjęty z historii starożytnej przedstawia i przestrzega zarazem przed śmiercią jaką proponuje nam współczesna cywilizacja. Zresztą działa ona zupełnie inaczej, niż zbrodnicze systemy XX wieczne, Niemcy i bolszewicka Rosja czy wspomniana już Sparta. Jej propagandowe media i ideologie są tak głupie, że zdroworozsądkowemu człowiekowi trudno je traktować serio. Weźmy jako przykład opinie, że człowiek rodzi się nie jako chłopiec lub dziewczynka, lecz jako „czysta karta” i płeć może sobie wybrać w późniejszym okresie życia. Jedynie autorzy tej bredni są w stanie o niej dyskutować z entuzjastycznie nastawionym redaktorem z TVN lub Polsatu. Ludzie o zdrowych zmysłach parskają śmiechem, stukają się w czoło; większość nie rozumie o co chodzi.
Mężczyzna który zapragnął być kobietą, zgolił wąsy, założył stanik i paraduje w sukni. Feministka domaga się likwidacji pisuarów, pragnie, by obie płcie siusiały na siedząco. Wojujący gej żąda adopcji dzieci bo jakoś mu smutno. Nowoczesny „artysta”, który nie potrafi malować składa bluźniercze „instalacje” z przedmiotów codziennego użytku. Miało być wielkie poprawianie Stwórcy i natury, a wyszła jakaś prowizorka, bez prawdziwego piękna. Wydaje się, że gdyby współczesna cywilizacja śmierci miała do zaoferowania coś naprawdę konkurencyjnego wobec doznań Pana Boga nie narażałaby swoich klientów na śmieszność. A jednak w tym szaleństwie jest metoda.
Dzisiejsza cywilizacja śmierci jest kabaretem, w którym występują przebrańcy i gdzie stosuje się iluzjonistyczne sztuczki. Dlatego ją bagatelizujemy siedząc całymi dniami, przed telewizorem, internetem, mamy wrażenie, że jesteśmy bezpieczni, bo od ekranu dzieli nas zdroworozsądkowy dystans. Tyle że akurat ten Kabaret Śmierci wcale nie jest śmieszny. To nie odpowiedź na ludyczne zamiłowanie do makabry. Śmierć jest tu przerażająco realna i każdego dnia zbiera swoje żniwo. W Europie Zachodniej Demon politycznej poprawności już dawno dotarł na szczyty władzy, na uniwersytety, do szkół i urzędów unijnych. Rodzicom odbiera się dzieci (dosłownie i w przenośni), mnoży ofiary aborcji i eutanazji, seksualizuje postawy i wyobraźnię uczniów, toczy bezwzględną wojnę z Kościołem. Podróżując w zaprzężonym w media, nieprzyjaciel jest coraz bliżej naszych rodzin. Wystarczy posłuchać pseudo nowoczesnych i wyzwolonych posłanek z kropką i Nowoczesną, a przekonacie się moi kochani czytelnicy o tej szatańskiej cywilizacji śmierci.
Czy istnieje ktoś, kto może w porę przerwać ten spektakl? Oczywiście, że istnieje. To Pan Bóg, nasz Pan, który może wszystko. Od nas : ode mnie i Ciebie wymaga tylko jednego: żebyśmy jako pojedynczy grzesznicy, jako wspólnota wiernych katolików i jako naród polski potraktowali Boga poważnie. Chodzi o mało a zarazem tak wiele : używaj rozumu, dziesięciu przykazaniom bądź wierny, a osiągniesz mądrość zbawienia.
Wasz Przyjaciel
Parafia Chrystusa Króla
w Goczałkowie
ul. Strzegomska 17A, 58-150 Goczałków
Warto przeczytać