Ilość wyświetleń:
17 lipca 2016

IDEA KSIĘDZA SKARGI

 

            Zakończył się etap diecezjalny procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego księdza Piotra Skargi.  Warto od razu podkreślić jedną rzecz:  ksiądz Skarga bardzo długo czekał na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego,  który ruszył dopiero cztery wieki po śmierci jezuity,  nieprzeciętnego kaznodziei i pisarza proroka narodu i człowieka wrażliwego na ludzką biedę.  Bardzo osobiście podobały mi się piękne słowa kardynała Stanisława Dziwisza,  które wypowiedział na zakończenie wyżej wspomnianego procesu beatyfikacyjnego  księdza Piotra Skargi.  Powiedział tak: „Mam nadzieję,  że ten wielki kapłan i wielki syn naszej Ojczyzny doczeka się wyniesienia na ołtarze.”  Następnie w edykcie,  metropolita krakowski napisał: „sławiły go własne czyny, w tym głównie Arcybractwo Miłosierdzia,  a także szczególnie „Żywoty świętych”,  które stały się najbardziej poczytną książką i przez wieki kształtowały duchowość wiernych i język polski.”

 

Ja osobiście,  polecając każdemu zapoznanie się z żywotem księdza Piotra Skargi i jego kazaniami,  uważam że w moim wakacyjnym cyklu warto o nim coś napisać.  Zresztą ja bardzo często sięgam do jego kazań.  Co dzisiaj może nam powiedzieć? Co jest bardzo istotne w okresie rządów w Europie liberałów,  lewaków i tych wszystkich,  którzy zerwali już z chrześcijaństwem?  A no jest kilka takich „perełek”,  wciąż aktualnych,  które ten święty (przynajmniej dla mnie)  pozostawił Polsce i Polakom na trudne czasy „przełomów”.

 

Ksiądz Piotr Skarga miał cechę człowieka,  który boi się tylko Pana Boga.  Tą cechą jest tupet.  Miał go w nadmiarze.  Odważnie upominał z ambony samego króla i ostrzegał naród przed przyszłymi klęskami.  Wychwalał cnoty, ale bezpardonowo gonił przywary i przepych.  Miał jeden cel : służyć Bogu i Ojczyźnie. W tym celu wytykał rządzącym choroby Rzeczpospolitej. Wyliczył ich sześć.

 

Pierwszą jest - nieżyczliwość ludzka ku Rzeczypospolitej i chciwość domowego łakomstwa.  

Druga -  niezgoda i retoryki sąsiedzkie.  

Trzecia -  naruszenie religii katolickiej i heretycka zaraza.  

Czwarta -  osłabienie dostojności królewskiej i władzy.  

Piąte - niesprawiedliwe prawa.  

Szóste -  grzechy i grzechy jawne,  które się przeciw panu Bogu podniosły.  

 

Według księdza Piotra Skargi to są choroby Rzeczpospolitej.  Przekładając dziś te słowa do Współczesnej Rzeczypospolitej znajdujemy ogromne podobieństwa. Oprócz tupetu w diagnozowaniu prawdy ówczesnej Rzeczpospolitej ksiądz Skarga nie bał się o tym otwarcie mówić.  Ponadto wskazywał na lekarstwo uzdrowieńcze:  ewangeliczną miłość.  W odniesieniu do spraw Ojczyzny mówił,  że:  miłość rodzi zgodę.  Zgoda bez miłości być nie może.  Im szersza miłość,  tym lepsza.  Im szersza zgoda tym lepsza.  

Ksiądz Skarga pragną,  aby wszyscy,  a szczególnie rządzący  kochali Boga i bliźniego oraz Ojczyznę,  która jest emanacją tej podwójnej miłości.

 

Przestrzegał jeszcze przed jednym:   pychą.  Pycha według księdza Piotra Skargi kroczy zawsze przed upadkiem.  Rozumiał, że człowiek pyszny to taki,  który zamiast Boga i jego praw,  zamiast Ojczyzny siebie stawia na piedestale.  Sam siebie stawia na miejscu Boga i nie uznaje już prawdy obiektywnej relatywizując wszystko.  Przykładem są dzisiejsi euro-władcy,  którzy zapomnieli nie tylko o tym,  że projekt cywilizacyjny jakim jest Unia Europejska,  nie byłby możliwy  bez kulturowego podłoża,  jakim jest chrześcijaństwo.  Nie chcą oni w ogóle rozważać tego,  że w świecie rosnącej niestabilności powrót do podstaw chrześcijańskiego widzenia historii jest niezbędny do ocalenia projektu cywilizacyjnego wspólnej Europy.


           Pamiętaj o tym,  że ksiądz Piotr Skarga na pewno powiedziałby nam Polakom i całej Europie,  iż przyczyny kłopotów w Europie tkwią w odrzuceniu chrześcijańskiego widzenia świata,  pychy, która każe człowiekowi czynić siebie miernikiem wszystkiego.

 

Wasz Przyjaciel

.

 

Małe Mysli na niedzielę 17.07.2016

Parafia Chrystusa Króla

w Goczałkowie

ul. Strzegomska 17A, 58-150 Goczałków

Warto przeczytać